Koszula ombre jest moim wyczynem DIY. Wymarałem ją w lumpku, pomoczyłem w ACE i powstała. Strasznie lubię dżinsowe koszule, a ta może stać się świetną alternatywą dla tych jednokolorowych. Co do całości to myślę, że zabawnie wygląda ten biały guzik przy spodniach. Oczywiście martensy, ale obowiązkowo do podwiniętych nogawek. Marynarka z konieczności, aby look nie był za ekstrawagancki jak na szkolne realia, ponieważ tak byłem ubrany na szkolnym wypadzie do teatru...
Marynarka - Zara
Koszula - DIY
Spodnie - Zara
Buty - Dr. Martens
Bransoletki - H&M, Stary Rynek Poznań
enjoy! matt
super! jak wspomniałem na LB, sam ostatnio poczyniłem zabawy z takim diy, niedługo na blogu moim efekty będzie można zobaczyć.
ReplyDeletei takie moje wnioski z pracy z ACE to po pierwsze, najlepiej wybierać do tego zabiegu jeans z nitką inną niż żółta bo trochę to potem paskudzi i w niektórych miejsca zamiast bieli jest żółć oraz odkryłem, że jest tańszy odpowiednik dla ACE, Bielinek czy jakoś tak :D o połowę tańszy
Koszula wyszła rewelacyjnie! Muszę się też pobawić w wybielanie bo efekt jest naprawdę świetny! :)
ReplyDeletefajnie
ReplyDeletedla mnie bomba!!!koszula wymiata!!!
ReplyDeletestylizacja świetna! Te spodnie wyglądają genialnie z koszulą ombre.
ReplyDelete